Czy osoba niesłysząca lub niewidoma musi być skazana na siedzenie w domu? Czy nie może realizować swoich marzeń i planów? Oczywiście, że nie, jednak nie jest to ułatwione. Wiele szkół nie jest dostawanych do nauki osób niepełnosprawnych. Nie tylko nie posiada odpowiednich podjazdów czy progów, które może pokonać osoba na wózku inwalidzkim. O sprzęcie dla niesłyszących czy niewidomych nie ma mowy. Dlaczego? Jest zbyt drogi.
Niesłyszący, którzy podejmują naukę skazani są niestety na izolację – proces ich kształcenia jest trudniejszy i wymaga wiele, indywidualnej pracy. Specjalne szkoły wraz z internatami przyjmują dzieci, które nie dosłyszą lub nie słyszą wcale. Mało który nastolatek decyduje się na naukę w szkole wyższej. Jedynie ci naprawdę pracowici i ambitni uczą się dalej, a nawet zdają egzamin ETS, który jest dostosowany do ich potrzeb. Język migowy może służyć do nauki języka obcego. Nie jest to proste, ponieważ dla nich nawet język ojczysty jest niczym język obcy.
Egzamin ETS dla osób niesłyszących dowodzi jednak temu, że ten, kto naprawdę chce – może się uczyć tak jak inne osoby. Istotną rolę odgrywa praca rodzica z dzieckiem. Ze względu na to, że dziecko uczy się wolniej – potrzebna jest mu większa uwaga i poświęcenie ze strony opiekuna. Podobnie osoby niewidome mogą uczyć się w szkołach wyższych. Dla nich również możliwy do zdania jest egzamin ETS, który przetłumaczony jest na brajla. Warto pamiętać, że osoby, które los skazał na wieczną ciszę czy brak wzroku mogą zdobywać wiedzę równie chętnie, co osoby zdrowe.
Czy egzamin ets może zdawać osoba niesłysząca lub niewidoma? Może -takie testy są bowiem dostowane do potrzeb osób, które nie słyszą lub czytają brajlem.